Wrocławska komenda policji wydała publiczne oświadczenie na temat zdarzenia, które miało miejsce w piątkowy wieczór. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie i udali się na miejsce interwencji – jedno z wrocławskich osiedli. Powodem zgłoszenia był mężczyzna, który wykazywał agresywne i nienormalne zachowanie. Niestety, kilkadziesiąt minut po interwencji, 28-letni obywatel Norwegii zmarł.
Podejrzany mężczyzna nie tylko wykazywał agresję, ale także nie przestrzegał podstawowych norm społecznych – załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne w miejscach publicznych. Dodatkowo swoim zachowaniem łamał ciszę nocną, co przeszkadzało pozostałym mieszkańcom osiedla. Według relacji wrocławskiej policji, na początku interwencji Norweg był spokojny. Przyznał funkcjonariuszom, że spożywał alkohol, który następnie połączył z narkotykami. Pokazał też miejsce, w którym schował marihuanę i amfetaminę. Policjanci zwrócili mu uwagę, że takie działania są nielegalne w Polsce, co skutkować będzie jego zatrzymaniem.