Poszukiwania piętnastoletniej Amelii na szczęście zakończyły się sukcesem. Nastolatkę z Ostródy znaleziono na wrocławskim Dworcu, skąd trafiła do specjalnego ośrodka dla młodzieży. Amelia sama kupiła bilet i wsiadła do pociągu do Wrocławia, więc nie ma mowy o porwaniu.
Co skłoniło dziewczynę do wyjścia z domu bez poinformowania rodziców? Czy był to jedynie skutek typowego nastoletniego buntu?
Poszukiwania piętnastoletniej Amelii
Ostatni raz Amelię widziała rodzina około godziny 15.00. Wtedy to właśnie wróciła ze szkoły, a potem wyszła z domu. Rodzinę zaniepokoił fakt, że od tamtego czasu nie nawiązała z nikim żadnego kontaktu. Jej bliscy próbowali więc zdobyć informacje na temat miejsca pobytu nastolatki, co niestety nie przyniosło bezpośredniego skutku.
Jedynego, czego się dowiedzieli to to, że wsiadła w pociąg do Wrocławia. Zawiadomiono policję, która rozpoczęła poszukiwania. Skoro trop prowadził do stolicy Dolnego Śląska, to właśnie tam zaczęto szukać młodej kobiety. Okazało się, że trop był jak najbardziej słuszny, gdyż 15-latka znajdowała się na Dworcu Głównym PKP.
Chcesz być na bieżąco z tym, co dzieje się we Wrocławiu? Przeczytaj o zaplanowanych naprawach torów na rok 2023.