25-letnia kobieta zaginęła bez śladu. Policja podejrzewa, że mogło dojść do uprowadzenia, ponieważ zaginiona dzwoniła wcześniej do koleżanki. W jej głosie było słychać przerażenie.
Ważnym śladem jest ostatnie połączenie telefoniczne, jakie wykonała Maria Baran. Dzwoniła ona do swojej koleżanki, co miała miejsce 25 lipca. Słychać było, że jest bardzo przerażona i boi się o swoje bezpieczeństwo.
W jakim stanie była kobieta, gdy zadzwoniła do koleżanki?
Tuż przed zniknięciem Maria zadzwoniła do swojej koleżanki i podała jej bardzo istotną informację. Wyjaśniła, że czuje się dziwnie. Podejrzała, że ktoś dodał jej coś do drinki. Po przekazaniu tych wiadomość rozmowa została przerwana. Zaniepokojona koleżanka nie mogła tak tego zostawić. Zwłaszcza, że telefon Marii od tamtego czasu był negatywny.
Koleżanka zaginionej powiedziała policji, że podczas rozmowy słyszała chrapanie po drugiej stronie słuchawki. Do tego Maria powiedziała jej, że spod bloku ktoś ją woła i prosi, aby wyszła. Najprawdopodobniej w środku mieszkania już się ktoś znajdował.
Nie było czasu do stracenia. Koleżanka Marii natychmiast powiadomiła policję, która udała się do mieszkania kobiety. Niestety, było już za późno, ponieważ jej nie było. Zniknął także samochód marki volvo.
Informacje od siostry
Innych istotnych informacji udzieliła siostra zaginionej. Powiedziała, że Maria mówiła rodzinie o tym, że w mieszkaniu będzie nocował jej kolega, na którego wołają Kris. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że to on podał kobiecie jakieś narkotyki, które przemycił w drinku.
Dowód osobisty i telefon bez karty SIM
Aby nie tracić czasu, policja bardzo szybko udała się do domu Marii Baran. Było jednak już za późno, aby uratować ją przed oprawcami. Kobiety nie było w środku, ale za to znaleziono kilka istotnych poszlak.
W mieszkaniu znajdował się dowód osobisty a także telefon Marii z wyciągniętą kartą SIM. To już samo w sobie sugeruje, że nie wyszła z mieszkania z własnej woli. W koszu zaś był worek z nieznaną substancji oraz pusta butelka po winie.
Rysopis kobiety
Maria Baran to wysoka kobieta o wzroście ok. 175 cm. Ma długie blond włosy (do ramion) oraz niebieskie oczy. Jest szczupła, a na tułowiu ma wytatuowaną różne. Nie wiemy nic o ubraniu, jakie miała w dniu zaginięcia.
Właściwa postawa zaginionej
Przed zaginięciem kobieta zrobiła pewną bardzo rozsądną rzecz. Chodzi o telefon do koleżanki z podaniem ważnych informacji. Tak powinna postąpić każda osoba, która znajduje się w sytuacji zagrożenia. Nie tylko pomoże to policji w odnalezieniu nas w przypadku zaginięcia lub wdania się w inne kłopoty. Takie zachowanie może wystraszyć potencjalnych sprawców.