Zgodnie z założeniami, jazda samochodem z Wrocławia do Pragi miała zająć niewiele więcej niż 3 godziny. W teorii, od dzisiaj jest to możliwe, gdyż ukończono budowę ostatniego fragmentu polskiej drogi ekspresowej S3, łączącej naszą autostradę A4 z przejściem granicznym w Lubawce. Nowo otwarty odcinek biegnie między Bolkowem a Kamienną Górą i obejmuje najdłuższy w Polsce pozamiejski tunel, wydrążony pod górą. Niestety, nowa trasa kończy się na polu. Czesi nie rozpoczęli jeszcze prac przy swoim odcinku autostrady prowadzącym do granicy z Polską.
Komfortową podróż z Wrocławia do granicy umożliwia autostrada A4. Po dotarciu w okolice Legnicy kierujemy pojazdem na świeżo oddaną do użytku drogę ekspresową S3. Omijamy Jawor, Bolków i Kamienną Górę, by wreszcie dojechać do przejścia granicznego w Lubawce.
Aby jednak pokonać trasę Wrocław – Praga korzystając wyłącznie z autostrad i dróg ekspresowych, brakuje jeszcze 40 kilometrów drogi po stronie czeskiej. To odcinek od granicy z Polską przez Trutnov do miasta Jaroměř, gdzie obecnie rozpoczyna się autostrada D11 prowadząca bezpośrednio do Pragi. Niewybudowane jeszcze 40 kilometrów to dla kierowców strata ponad godziny. Przed granicą w Lubawce muszą oni bowiem opuścić nową trasę S3 i lokalnymi uliczkami dotrzeć do przejścia granicznego, a następnie pokonać krętymi czeskimi drogami górski teren, aby dostać się na autostradę D11. Całość tej operacji może zająć nawet 1,5 godziny. Gdyby natomiast Czesi zdążyli zbudować swoją drogę do Polski, cała procedura zajęłaby jedynie około 20 minut.