Wrocław otwiera swoje ulice dla elitarnych kolarzy podczas 81. Tour de Pologne

Wrocław, serce Dolnego Śląska, z niecierpliwością oczekuje na nadchodzący wielki event sportowy. 12 sierpnia, tuż po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich, pod Wrocławską Halą Stulecia zostanie dany start do 81. edycji prestiżowego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne.

Cały świat kolarstwa zjedzie się we Wrocławiu, gdzie zawodnicy będą ścigać się m.in. Aleją Wielkiej Wyspy i ulicami Armii Krajowej, Ślężną, Wyścigową oraz Karkonoską. Nie muszą się jednak obawiać wszyscy ci, którzy korzystają z samochodu – przejazd zawodników będzie ekspresowy a ulice zostaną natychmiast przywrócone do normalnego ruchu.

„To wydarzenie ma dynamiczny charakter. Przez około godzinę ruch będzie utrudniony, ale zarówno poranny dojazd do pracy jak i powrót do domu popołudniu nie powinien być problematyczny” – uspokaja Tomasz Sikora, reprezentujący wrocławski magistrat.

Wydarzenie to posiada ogromne znaczenie na scenie międzynarodowej. Jak podkreśla Czesław Lang, dyrektor wyścigu i były utytułowany kolarz, „To jest creme de la creme sportu. Przyjadą tu najwybitniejsi w swojej dyscyplinie. Wśród uczestników znajdzie się m.in. ubiegłoroczny zwycięzca Tour de France – Duńczyk Jonas Vingegaard. Zawodnicy przyciągną do Polski fanów i dziennikarzy sportowych z całego świata” – rozmawiając z Radiem Wrocław.

Peleton składający się z zawodników 24 ekip oraz konwoju 80 pojazdów technicznych, w południe przemierzy Aleję Wielkiej Wyspy, skąd nastąpi tzw. start ostry na ulicy Czekoladowej – miejsce rozpoczęcia właściwej rywalizacji.

Dzień przed głównym wydarzeniem (11 sierpnia), pod Pergolą odbędzie się ceremonialne przedstawienie zawodników oraz szereg innych atrakcji rowerowych. „Planujemy piknik, na który można dojechać za darmo miejskim rowerem. Ponadto zaplanowaliśmy specjalny pokaz fontanny multimedialnej” – informuje Renata Granowska, wiceprezydentka Wrocławia.