Podczas weekendowej soboty we Wrocławiu doszło do poważnego pożaru lasu. Obszar o powierzchni 1,2 hektara, porośnięty młodymi drzewami, został całkowicie zniszczony przez płomienie. Strażacy zarejestrowali incydent tuż przed godziną 18 i bezzwłocznie wysłali na miejsce dwa samoloty przystosowane do gaszenia pożarów.
Kiedy godzina zbliżała się do 17:39, dyżurni Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu odebrali informację o widocznym zadymieniu w lesie znajdującym się w pobliżu ulicy Junackiej, skierowanym w stronę Wilkszyna. Ta sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji – podkreślono w komunikacie Komendy. Na miejsce wezwano sześć jednostek straży pożarnej należących do państwowych służb i dodatkowo jeden zastęp straży ochotniczej.
Zgodnie z relacją straży pożarnej, w akcji gaśniczej brały udział nie tylko środki naziemne, ale również dwa samoloty gaśnicze typu Dromader. Dzięki temu rozległemu działaniu, udało się opanować sytuację, choć płomienie objęły aż 1,2 hektara lasu typu młodnik – informują strażacy.