Jak tylko miną Święta Wielkanocne, Wrocław planuje przeprowadzić obszerne badania dotyczące ruchu drogowego. Celem tych badań jest ustalenie, w jakim stopniu różne inwestycje komunikacyjne – takie jak budowa wschodniej obwodnicy, Alei Wielkiej Wyspy, obwodnicy Leśnicy czy tramwaju na Nowy Dwór – wpłynęły na liczbę pojazdów na drogach i intensywność korków w mieście.
Podczas ostatnich badań tego typu, które miały miejsce w 2018 roku, udało się ustalić, że po wybudowaniu torowiska na Kozanów wiele osób porzuciło samochody na rzecz korzystania z komunikacji miejskiej. Takie informacje są niezmiernie ważne dla Moniki Kozłowskiej-Święconek, dyrektorki Biura Zrównoważonej Mobilności:
– To kluczowe dane, dzięki którym możemy mieć pewność, że inwestycje miejskie, które realizujemy z myślą o mieszkańcach, faktycznie przynoszą namacalne korzyści poprzez ograniczenie liczby samochodów na drogach i promowanie korzystania z komunikacji zbiorowej czy kolei.
Wyniki tych badań pozwolą również lepiej planować przyszłe inwestycje i ubiegać się o środki unijne. Wnioski o dofinansowanie muszą być bowiem poparte wiarygodnymi danymi. Jak wyjaśnia Bartłomiej Wiertel z firmy Via Vistula, na ulicach miasta pojawiły się już kamery, które monitorują i liczą samochody. Dodatkowo, nad miastem będą latały drony, a ankieterzy odwiedzą wiele domów, by zgromadzić jak najwięcej danych.