Wygląda na to, że przyszłość linii kolejowej PKP Intercity, łączącej Hrubieszów z Wrocławiem, jest niepewna. Do tej pory przedstawiciele spółki kolejowej nie potwierdzili jej dalszego funkcjonowania, a ministerstwo odpowiedzialne za infrastrukturę nie odpowiedziało na poselską interpelację w tej sprawie. Z kolei coraz więcej lokalnych władz wyraża sprzeciw wobec ewentualnego zamknięcia tego połączenia.
Z informacji, które ukazały się w „Kronice Tygodnia” w kwietniu tego roku, wynika, że istnieje ryzyko, iż linia kolejowa z Hrubieszowa do Wrocławia może zostać zamknięta. Miałaby być zastąpiona połączeniem do Krakowa, obsługiwanym przez zestaw wagonów sprzed pół wieku. O takim scenariuszu informowaliśmy w artykule o tytule: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacji.
Na temat potencjalnej likwidacji linii kolejowej wyraził się również prezydent Zamościa – Andrzej Wnuk. Interweniował on w tej sprawie już w kwietniu. Wskazał, że pociągi Intercity, które kursują na trasie Hrubieszów – Wrocław, są wyposażone w wagony najwyższej klasy. Wyposażone są one między innymi w klimatyzację z regulacją temperatury, gniazda elektryczne dla każdego pasażera, regulowane fotele, nowoczesny system informacji dla pasażerów oraz opcje wyboru pomiędzy przedziałami a otwartą przestrzenią. Zapewniają także przestrzeń dla podróżujących z dziećmi oraz możliwość bezpiecznego przewozu rowerów. Jak wynika z szacunków, około 80-90% biletów na te pociągi kupowane jest na trasy długodystansowe, które trwają co najmniej 6 godzin. Dla tych pasażerów kluczowe jest podążanie swoją trasą bez niewygodnych przesiadek, a także komfort i bezpieczeństwo podróży.