Uczestnicy kampanii "No trash no trace" wspierają Karkonoski Park Narodowy w walce ze śmieciami

Co roku, Karkonoski Park Narodowy musi przeznaczać przeszło pół miliona złotych z budżetu na usuwanie odpadów pozostawionych na szlakach przez turystów. Wielu z nich niestety nie zabiera ze sobą generowanych przez siebie śmieci. Teraz jednak, dzięki specjalnej kampanii o nazwie „No trash no trace”, odwiedzający park będą mogli stać się bardziej odpowiedzialni za swoje odpady. W ramach tej akcji, otrzymają oni gadżet w postaci specjalnego worka na śmieci. O tym jak przydatne mogą być te worki, opowiedział dr Andrzej Raj, dyrektor KPN, w rozmowie z Krzysztofem Borysem – reporterem TVP3 Wrocław.

„No trash no trace”, co po polsku oznacza „brak śmieci, brak śladu”, to inicjatywa zapoczątkowana przez jedną z firm produkujących odzież outdoorową. Celem kampanii jest promowanie odpowiedzialnej postawy wobec naszego otoczenia podczas wypoczynku na łonie natury. W ramach tej akcji, turystom przebywającym w Karkonoskim Parku Narodowym zostały wręczone użyteczne gadżety.

Podczas różnorodnych wydarzeń czy akcji organizowanych w parku, turyści będą mieli okazję spotkać edukatorów i pracowników KPN. Oni zaś będą wręczać dirtbagi, czyli specjalne worki na śmieci, które pomogą zabrać ze sobą niechciane odpadki. Umożliwi to, aby resztki nie zanieczyszczały innych przedmiotów noszonych w plecakach.

Uczestnictwo w tej kampanii to nie tylko możliwość bycia bardziej odpowiedzialnym turystą, ale także realna pomoc dla partnerów tej akcji. Wśród nich są nie tylko Karkonoski Park Narodowy, ale także fundacje Puchaczówka oraz GOPR.