Dawno minęły czasy, kiedy we Wrocławiu można było spotkać pojedyncze szczury. Dzisiaj, chodniki miasta są pełne całych stad tych gryzoni. Te fascynujące, ale i niepokojące obrazy zostały zarejestrowane na Jedności Narodowej, gdzie grupa około piętnastu szczurów urządziła sobie ucztę w pobliżu przystanku tramwajowego.
Wrocław jest od dawna terenem opanowanym przez szczury, które wydają się nie zamierzać opuszczać swojego terytorium pomimo licznych prób deratyzacji i kar za niewłaściwe usuwanie odpadów żywnościowych. Mateusz Krzyżowski, pracownik wrocławskiej firmy zajmującej się zwalczaniem szkodników, DDD Serwis, ocenił w lutym bieżącego roku, że liczba szczurów w mieście wynosi dziesięć na jednego mieszkańca. To sugeruje, że liczba tych niebezpiecznych gryzoni może osiągnąć nawet 7 milionów. Mając na uwadze ich zdolność do intensywnego rozmnażania, jest całkiem prawdopodobne, że obecnie jest ich jeszcze więcej.
Niepokojący film, który otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki, ukazuje nie mniej niż 15 szczurów skupionych na niewielkiej przestrzeni, zaledwie metrze kwadratowym. Ta szczurza menażeria została dostrzeżona 21 listopada, podczas gdy gromadziła się wokół przystanku tramwajowego usytuowanego na ulicy Jedności Narodowej.