Informacje o potencjalnym zakończeniu działalności oddziału położniczo-ginekologicznego w Milickim Centrum Medycznym dotarły do pracowników nie przez oficjalne komunikaty, lecz z mediów społecznościowych oraz relacji z sesji Rady Powiatu Oleśnickiego. Plan zakłada, że pacjentki z milickiej placówki miałyby być przekierowywane do szpitali na terenie Powiatu Oleśnickiego. Taki obrót sprawy wywołał oburzenie Piotra Lecha, burmistrza Gminy Milicz, która posiada mniejszościowy pakiet udziałów w Centrum.
Niezadowolenie wywołało zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Milickiego, która odbyła się 6 lipca. Na jej porządku znalazła się kwestia przyszłości milickiego oddziału położniczo-ginekologicznego. Mimo to nie przekazano jednoznacznej informacji na temat możliwej likwidacji porodówki w Miliczu.
Aktualna sytuacja jest skomplikowana dodatkowo przez brak pełniącego obowiązki prezesa Milickiego Centrum Medycznego: obecny prezes korzysta ze zwolnienia lekarskiego, a stanowisko wiceprezesa pozostaje nieobsadzone po rezygnacji poprzedniego pełnomocnika. Osoba pełniąca obecnie funkcję prokurenta i tymczasowego prezesa, pomimo napiętej sytuacji, nie zdecydowała się na komentowanie możliwości zamknięcia oddziału.