Jak wielka pomoc niezbędna jest osobom potrzebującym i bezdomnym wiedzą osoby, które uczestniczyły w poprzednich edycjach. Według wyliczeń organizatorów, w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2020 wydawano do 73 porcji ciepłej zupy dziennie. Po wybuchu epidemii ilość ta wzrosła niemal dwukrotnie i wynosiła ponad 150 posiłków każdego dnia. Dlatego właśnie zapadła decyzja o wznowieniu kursów. Od 30 października Streetbus ponownie wyrusza na wrocławskie ulice, by pomóc tym, dla których jest to okazja na zjedzenie ciepłego posiłku. Nierzadko jest to jedyny posiłek w ciągu dnia.
Streetbus ponownie wyrusza na wrocławskie ulice. Start 30 października o godzinie 20
Pomysł zainicjowany został przez Wydział Partycypacji Społecznej, MOPS oraz dwie organizacje pozarządowe: Fundację Homo Sacer oraz Fundację Szerszy Krąg. Kwestie logistyczne natomiast należą do MPK Wrocław. Streetbus w trakcie swojego kursu zatrzyma się przy schroniskach, jadłodajniach i noclegowniach, które są finansowane z budżetu miasta. Nietypowy autobus wyruszy o godzinie 20 z ulicy Sieradzkiej, mijając po drodze kolejno: ul. Bzowa, Katedra, ul. Sucha oraz ul. Zaporoska. Przystanek końcowy znajduje się na ulicy Gajowickiej. Co ważne, w trakcie całej trasy, w zależności od potrzeb, przewidziane zostały również „przystanki na żądanie”.
Projekt zyskał duży rozgłos, dlatego wokół akcji zebrało się mnóstwo wolontariuszy i osób prywatnych, które chciałyby ją wesprzeć. Jak zwykle w podobnych przypadkach, każda, nawet najmniejsza pomoc jest na wagę złota. Sytuację komplikuje fakt trwającej epidemii oraz zbliżające się miesiące zimowe, które są bardzo trudne, zwłaszcza dla osób bezdomnych. Streetbus, oprócz możliwości zjedzenia ciepłego posiłku, daje również okazję aby ogrzać się w coraz chłodniejsze dni.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk przewiduje, że kolejna edycja okaże się sukcesem i pomoże tym, którym ta pomoc jest niezwykle potrzebna. Streetbus będzie kursował codziennie, do końca kwietnia 2021 roku. Prezydent zaznacza ponadto, że podany termin może ulec przesunięciu, w zależności od zapotrzebowania.
Nam nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za kolejny sukces projektu.