Obywatele miejscowości położonych pomiędzy Legnicą a Wrocławiem wyrażają swoje niezadowolenie z proponowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) planu rozbudowy autostrady A4. Ich decyzja o modernizacji istniejącego ścieżki trasy budzi obawy mieszkańców o potencjalne szkody dla środowiska naturalnego oraz infrastruktury lokalnej. Te drogi lokalne stają się niewydolne za każdym razem, gdy kierowcy próbują unikać utrudnień na A4. Przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac GDDKiA musi uzyskać zezwolenie środowiskowe.
Lokalni mieszkańcy, którzy mieszkają wzdłuż autostrady A4, sprzeciwiają się planowanemu projektowi rozbudowy trasy między Legnicą a Wrocławiem. Planowana modernizacja ma pokrywać się dokładnie z obecnym układem drogi. Według mieszkańców, nowa trasa autostrady powinna zostać wytyczona, co umożliwiłoby ochronę cennych ekosystemów oraz generowanie oszczędności finansowych.
– Każda kolizja na autostradzie powoduje wzrost ruchu drogowego na drogach lokalnych, które są tuż pod naszymi oknami. Te drogi lokalne ulegają zniszczeniu, ale kto pokryje koszty ich naprawy? Wszystkie opcje przyczyniają się do niszczenia środowiska, a ten plan jest kosztownym błędem – wskazują mieszkańcy sołectw protestujących w gminie Kąty Wrocławskie do Radia Wrocław.