Faktem jest, że forma działania, jaką preferuje spółka komunalna, przynosi niekorzystne skutki dla sektora medialnego w mieście Wrocław. Działania te powodują, iż lokalne redakcje, które są niezależne, tracą znaczące ilości finansów – zarówno te pozyskiwane od reklamodawców, jak i te przeznaczone na zasoby ludzkie. Portal wrocławski wydaje się być medium niezależnym, jednakże zamieszcza również treści typu plotkarskiego.
Gdy przyjrzymy się bliżej temu, co najbardziej przyciągało uwagę internautów w miesiącach maju i czerwcu, zauważymy ciekawe fakty. Do najczęściej czytanych artykułów zaliczały się te dotyczące dwóch tematów. Pierwszym z nich był reportaż o pałacu znanego aktora znajdującym się na Dolnym Śląsku. Drugim zaś koronacja Karola III.
Jednakże Piotr Uhle postawił pytanie dotyczące celowości tego typu działań ze strony gminy. Jakie kluczowe zadania realizowane są przez gminę poprzez takie formy działania? Czy chodzi o informowanie obywateli na temat codziennych spraw miasta, czy może raczej o przenikanie i konkurowanie w specyficznej niszy rynku medialnego z lokalnymi podmiotami?