We Wrocławiu doszło do brutalnego incydentu, który zakończył się poważnym uszczerbkiem na zdrowiu pewnego człowieka. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu podała do publicznej wiadomości, że 32-letni mężczyzna otworzył ogień z broni pneumatycznej w kierunku obywatela Rumunii. Zdarzenie miało miejsce w poprzednią sobotę, a scenerią była galeria handlowa Wroclavia. Autor strzałów tłumaczył swoje działanie reakcją obronną.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na oczach przeróżnych klientów. 32-latek bez ostrzeżenia wyciągnął pistolet pneumatyczny i skierował go w stronę 28-letniego obywatela Rumunii. Oddał kilka strzałów, po czym zbliżył się do zaatakowanego mężczyzny i zaczął go uderzać oraz kopać. Sprawca, podczas przesłuchania, utrzymywał, że jego agresywne zachowanie było jedynie odpowiedzią na zagrożenie – twierdził, że działał „w obronie własnej”. Przypuszcza się, że do konfrontacji doszło na fali wcześniejszej kłótni między dwoma mężczyznami.
Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, dokładnie opisała obrażenia, które odniósł pokrzywdzony mężczyzna. W wyniku incydentu doszło do poważnej rany postrzałowej gałki ocznej, która była przebita – to spowodowało krwotok do przedniej komory oka i utratę zdolności widzenia. Konieczna okazała się enukleacja gałki ocznej. Ponadto ofiara odniosła szarpane rany powieki dolnej prawego oka oraz okolicy czołowej. Zgodnie z ustaleniami specjalistów, te obrażenia miały skutkować trwałym kalectwem.