Z trzech stron niesie się krytyka na Nową Lewicę, która zdecydowała udzielić swojego poparcia Jackowi Sutrykowi, obecnemu prezydentowi Wrocławia, w nadchodzących wyborach samorządowych. Zarzuty płyną od Lewicy Razem, Zielonych i Stowarzyszenia Akcja Miasto, które wyraziły swoje niezadowolenie z działań obecnej administracji. Jakub Nowotarski, przewodniczący Stowarzyszenia Akcja Miasto, szczególnie podkreślił swoje obawy dotyczące problemów społecznych miasta.
Poparcie Nowej Lewicy dla Jacka Sutryka było ogłoszone tydzień temu, co wywołało zaskoczenie wśród innych grup lewicowych. „Pozostaliśmy zaskoczeni tą decyzją, biorąc pod uwagę wiele zastrzeżeń do polityki społecznej miasta”, – skomentował ten ruch Jakub Nowotarski podczas konferencji prasowej w środę.
Aktywiści lewicowi z Lewicy Razem, Zielonych i Stowarzyszenia Akcja Miasto wymienili pięć głównych obszarów, które ich zdaniem nie otrzymały należytej uwagi od obecnych władz miasta.
Głównym punktem krytyki stało się mieszkalnictwo komunalne. Artur Stępień z Partii Razem szczególnie podkreślał niedbalstwo w tej dziedzinie: „Naprawy w mieszkaniach komunalnych są zaniedbane od lat; wiele z nich nadal jest w złym stanie technicznym, a toalety znajdują się na korytarzach”.
Inne zarzuty dotyczyły poważnego problemu mobbingu w instytucjach miejskich. Czołowi działacze grup lewicowych zaproponowali wprowadzenie radnych miejskich do komisji badających przypadki mobbingu.
Robert Suligowski z Zielonych skrytykował również brak odpowiedzialności władz miasta za tereny zielone. „Przez całą kadencję radni Jacka Sutryka wykazywali brak szacunku dla ekologicznych inicjatyw prowadzonych we Wrocławiu” – powiedział Suligowski.