Nielegalni imigranci chcieli dostać się do Austrii
Nielegalni imigranci próbowali dostać się do Austrii jadąc na gapę ciężarówki. Mieli za sobą bardzo długą drogę, ponieważ wyruszyli z Rumunii, ale do Austrii już im się nie udało dotrzeć. Zatrzymała ich policja we Wrocławiu, a sprawę przejęła straż graniczna. Kierowca twierdzi, że w ogóle nie wiedział, że ma pasażerów.
Nielegalni imigranci we Wrocławiu
Nielegalni imigranci to jeden z gorętszych tematów nie tylko ostatnich tygodni, ale też ostatnich lat. Cała masa ludzi stara się opuścić teren swojego zamieszkania ze względu na takie czynniki jak bieda czy wojna. Wielu z nich udaje się znaleźć zakwaterowanie i pracę za granicą w pełni legalnie. Niektórym też udaje się uzyskać status uchodźcy i azyl. Wciąż jednak pozostaje bardzo dużo osób, którzy nie dostali takich przywilejów i podjęli się emigracji bez zezwolenia. Czasem zdarza się, że płacą swoim przewoźnikom za przewiezienie ich przez granice. Inni sami dostają się na teren obcego samochodu bez wiedzy kierowcy. Tak było tym razem.
Jeden Pakistańczyk i czterech Afgańczyków
Policja we Wrocławiu poinformowała Nadodrzański Oddział Straży Granicznej o znalezienie pięciu obcokrajowców, znajdujących się na terenie kraju nielegalnie. Dowiadujemy się, że chcieli się oni dostać do Austrii samochodem ciężarowym, jadącym przez Wrocław. Najciekawsze jest to, że kierowca w ogóle nie wiedział o tym, że wiezie ze sobą pasażerów. Dopiero, gdy zajął się rozładunkiem, zobaczył cudzoziemców, wyskakujących z jego samochodu. Możemy tylko wyobrazić sobie jego zdziwienie.
Z Rumunii do Austrii
Cudzoziemcy, którzy nielegalnie chcieli dostać się do Austrii, pochodzili z Bliskiego Wschodu. Jeden z nich pochodził z Pakistanu, a pozostali z Afganistanu. Nie potrafili jednak mówić po polsku, więc konieczne było sprowadzenie tłumaczy. Po przeprowadzeniu rozmów okazało się, że mężczyźni mają poniżej trzydziestu lat a najmłodszy z nich ma jedynie czternaście. W momencie dotarcia do Wrocławia mieli już za sobą długą podróż, ponieważ ruszyli w nią jeszcze w Rumunii. Stamtąd przez Węgry dostali się do Słowacji, skąd mieli już prostą drogę do Polski. Nie zamierzali się jednak jeszcze zatrzymywać, ponieważ przed dotarciem do Austrii mieli do pokonania Czechy.