W Radzie Miejskiej Wrocławia wiele się w tym momencie zmienia. Niedawno dowiedzieliśmy się o śmierci radnego Jerzego Skoczylasa, co spowodowało konieczność przeprowadzenia pewnych procedur. Nie można było kontynuować sprawnej pracy rady miejskiej, jeśli brakowało w niej ludzi.
Oprócz samego smutku wynikającego ze śmierci człowieka zmiana ta jest bardzo niekorzystna dla prezydenta Jacka Sutryka. W końcu miał on do tej pory większość radzie, co oznaczało bardzo dużą sprawczość. Teraz, gdy pojawi się nowa osoba, nie będzie miała ona dobrych relacji z obozem obecnego prezydenta. Ale dlaczego właściwie tak jest?
Konieczność zmian i słabnąca pozycja prezydenta Wrocławia
Powód, dla którego prezydent Jacek Sutryk traci większość, jest prosty i oczywisty. Jerzy Skoczylas nie startował ze wspólnej listy z Sutrykiem. Był on kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, dlatego jego następca również musi należeć do obozu politycznego partii rządzącej.
Na następcę wybrano Małgorzatę Kellner. Zaczyna ona z takiej samej pozycji jak śp. Jerzy Skoczylas, ale to raczej wątpliwe, żeby dalsza część jej kariery potoczyła się podobnie. Małe są szanse na to, że zrezygnuje ze swojej pozycji w PiS-ie i przejdzie do Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka.