Po zimie stan nawierzchni wielu ulic we Wrocławiu pozostawia wiele do życzenia. Warunki pogodowe takie jak niska temperatura, mróz i obfite opady, doprowadziły do powstania licznych ubytków, które utrudniają poruszanie się po drogach, a to negatywnie wpływa na samopoczucie kierowców i kondycję ich pojazdów. Pan Rafał, jeden z kierowców z Wrocławia, wyraża swoje niezadowolenie mówiąc: „Jazda slalomem stała się już normalnością. Jest naprawdę niebezpiecznie. Czekam na rozpoczęcie remontów, bo obecny stan rzeczy jest nie do zniesienia”.
W odpowiedzi na te skargi, władze miasta zdecydowały się na remont nawierzchni 15 ulic, które najbardziej ucierpiały po sezonie zimowym. Pierwsze prace obejmują odcinek od ulicy Ślężnej, przez Kamienną, aż do Armii Krajowej.
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu prowadzi również od stycznia prace mające na celu punktowe usuwanie ubytków. Jak informuje Tomasz Jankowski, rzecznik ZDiUM, „Nasze ekipy do tej pory pracowały na ponad 200 ulicach we Wrocławiu, gdzie zlikwidowaliśmy ubytki o powierzchni przekraczającej 7,5 tys. metrów kwadratowych. Całkowity koszt tych prac wyniósł ponad 2 mln zł, ale nie spoczywamy na laurach. Nasze zespoły są aktywne każdego dnia, nawet w soboty, i wciąż usuwają ubytki”.
W ramach programu szybkiej wymiany nawierzchni planuje się poprawę stanu aż 12 kilometrów ulic, co będzie kosztować ponad 21 mln zł. Łącznie, na wszystkie prace związane z poprawą stanu dróg we Wrocławiu miasto planuje wydać w tym roku ponad 30 mln zł.