Aquapark znajdujący się na ulicy Borowskiej we Wrocławiu cieszy się ogromną popularnością, co przejawia się problemem z brakiem wolnych miejsc parkingowych. Pomimo pełnego obłożenia obu parkingów, szlaban wjazdowy pozostaje otwarty i kontynuuje wpuszczanie kolejnych samochodów. To zaś prowadzi do chaosu parkingowego. Nawet pomimo tej sytuacji, nie zapowiadają się żadne zmiany w najbliższej przyszłości.
Sebastian, jeden z naszych czytelników, podzielił się swoją obserwacją dotyczącą problemu parkowania przy aquaparku. Jak mówi, choć istnieją dwa parkingi, w tym jeden nowo wybudowany pod wiatą, system nie bierze pod uwagę faktu braku miejsc. Niemniej, ciągle wpuszcza więcej pojazdów niż dostępnych miejsc na parkingu. Konsekwencją tego jest parkowanie na terenach zielonych, drogach dojazdowych i miejscach objętych zakazem parkowania. Znalezienie miejsca na jednym z tych dwóch parkingów może zająć nawet godzinę bez gwarancji powodzenia.
Po wyjęciu biletu z automatu przy szlabanie, kierowcy mają 30 minut na znalezienie miejsca parkingowego bez dodatkowych kosztów. Jeśli jednak bilet jest używany przez klienta aquaparku po upływie tych 30 minut, cena wynosi 4 złote. Natomiast jeśli ktoś nie korzysta z pływalni, cena za parking wzrasta do 10 złotych za każdą godzinę.
Sebastian przywołuje również historię jednej ze swoich znajomych, która była zadowolona, że znalazła wolne miejsce pod zakazem parkowania. To obrazuje skalę problemu z parkowaniem przy aquaparku – mówi.