Zgodnie z pierwotnymi założeniami, ulica Nowolitewska miała otrzymać nową arterię komunikacyjną, co jednak nigdy nie doszło do skutku. W zamian, droga prowadząca do centrum miasta z nowych osiedli na Psim Polu została wybudowana bezpośrednio przy mieszkaniach przy ulicy Bylinowej. Mieszkańcy tej części miasta już od dwóch tygodni manifestują swoje niezadowolenie wobec takiego obrotu sprawy. Niestety, ich protesty nie przynoszą zamierzonych rezultatów, a tymczasem deweloper nie zwalnia tempa prac nad budową tymczasowej drogi.
Prowadzone prace są coraz bardziej zaawansowane – droga jest już utwardzona i oznakowana. „Zarówno ZDiUM jak i deweloper ignorują nasze obawy – twierdzi Adam Rynkowski, wiceprzewodniczący Zarządu Osiedla Psie Pole-Zawidawie. – Deweloper nie odpowiedział na nasze interpelacje, natomiast ZDiUM utrzymuje, że wszystko przebiega zgodnie z planem. Tłumaczą nam, że podjęcie takiej decyzji było jedynym możliwym rozwiązaniem. Nie zgadzamy się z tym, gdyż sytuacja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby tylko zakończono wcześniej zaplanowaną inwestycję zgodnie z harmonogramem. Wówczas nie byłoby konieczności otwierania tej drogi.”
Mieszkańcy nie pozostają jednak bierni wobec sytuacji i wysyłają liczne pisma do odpowiednich instytucji. „Deweloper kontynuuje prace, a my jesteśmy pozostawieni sami sobie – mówią mieszkańcy. – Mamy wrażenie, że zostaliśmy oszukani przez dewelopera. Kupiliśmy od niego mieszkania, a tuż po podpisaniu aktów notarialnych rozpoczął budowę drogi, o której nikt nam wcześniej nie informował.”