Posłowie i radni KO domagają się poprawy infrastruktury kolejowej Wrocławia i Dolnego Śląska

Poniedziałkowe spotkanie posłów i radnych należących do Koalicji Obywatelskiej zaowocowało serią wniosków skierowanych do ministra infrastruktury. Ich treść dotyczyła przede wszystkim konieczności rozwoju infrastruktury kolejowej na Dolnym Śląsku, czemu miałyby służyć nowe inwestycje takie jak rozbudowa Wrocławskiego Węzła Kolejowego czy budowa dodatkowych przystanków.

Michał Jaros, poseł tej formacji politycznej, zdecydowanie podkreślał, że stan kolei na Dolnym Śląsku jest daleki od optymalnego. Zapewnił jednocześnie, że nie ustanie w swoich działaniach zmierzających do jej poprawy.

Zastrzegł jednak, że problem ten jest szerszy, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Zwrócił uwagę, że nie chodzi tu tylko o kwestię Dworca Świebodzkiego we Wrocławiu, ale również o eliminację różnego rodzaju utrudnień w funkcjonowaniu sieci kolejowej. Jako przykład wymienił tzw. wąskie gardła – miejsca szczególnie narażone na tworzenie się korków komunikacyjnych – na linii 277 pomiędzy Jelczem-Laskowicami a Siechnicami, czy też między Strzelinem a Kamieńcem Ząbkowickim. Nie zapomniał również wspomnieć o konieczności budowy czwartego toru na Wrocław Główny.

Wspólnie z posłanką Jolantą Niezgodzką poseł Jaros przygotował oficjalne pismo do ministra infrastruktury. Zawiera ono pełną listę postulatów i wniosków dotyczących rozwoju kolei we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, które zdaniem autorów powinny zostać jak najszybciej zrealizowane.