Jest to prawdziwie porywająca wiadomość – bezcenny dla Wrocławia srebrny krucyfiks z roku 1652, który zaginął po upadku Festung Breslau, został odnaleziony i powrócił do swojego miejsca w ratuszu. Przez niemal trzysta lat, radni Wrocławia zobowiązywali się na nim do „ochrony praw, honoru, korzyści i wartości miasta”.
Dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, wyjaśnia: „Ta data nie jest przypadkowa. Tradycyjnie, rada miejska była wybierana corocznie, zawsze w Środę Popielcową. Aż do końca trzynastego wieku, wybierało ją zgromadzenie mieszkańców miasta, a później aż do roku 1741 – ustępująca rada. Od roku 1652 nowo wybrani członkowie władz miasta oraz możliwe, że również nowi obywatele składali przysięgę na tym precyzyjnie wypracowanym krucyfiksie. Ciężko mi uwierzyć, że ten artefakt wrócił do Wrocławia”.
Krucyfiks prezentuje się tak, jakby został dopiero co wykreowany przez złotnika Gottfrieda Vogla. Jego złocone srebro błyszczy się jak lustro, a na trójliściennych końcach ramion krzyża widnieją grawerowane symbole czterech ewangelistów: orzeł, atrybut św. Jana, lew, symbol św. Marka, postać człowieka dla św. Mateusza oraz wół reprezentujący św. Łukasza.