Rezydenci wschodnich dzielnic Wrocławia coraz głośniej domagają się zapewnienia rozwiązań komunikacyjnych w postaci torowiska. Ich oczekiwania zdają się być uzasadnione, biorąc pod uwagę niedawno oddane do użytku Mosty Chrobrego, na których znalazło się miejsce na tory tramwajowe. Choć obecnie nie mają one zastosowania, bo ich koniec znajduje się zaraz za mostem, to jednak plany na kilka najbliższych lat przewidują ich przedłużenie do pętli przy ulicy Chałupniczej.
– Mocno na to liczymy – podkreśla Izabela Folga-Łozińska, która zasiada w Radzie Osiedlowej. Uważa ona, że budowa nowych torów jest dla ich osiedla priorytetem. Jak dodaje, na tej części miasta dochodzi do częstych korków, powodujących opóźnienia mieszkańców do pracy czy szkoły. Bywa, że podróż do samych Mostów Chrobrego pochłania nawet 60 minut.
Zaplanowanie trasy jest już w toku, choć pozostaje jeszcze wiele formalności do spełnienia oraz konieczność znalezienia odpowiednich środków finansowych. Władze miasta nie deklarują na razie żadnych konkretnych terminów, jednak zdaniem specjalistów najbliższy możliwy moment rozpoczęcia budowy to druga połowa 2024 roku. Cały proces może potrwać kilka lat. – To jest scenariusz optymistyczny – zauważa Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.