W trzeciej rundzie Tauron Ligi Siatkarek, drużyna Volley Wrocław odniosła sukces na boisku rywala – MKS Kalisz, pokonując go 3:2. Jest to druga zwycięska konfrontacja pod wodzą trenera Michala Maska, która przynosi zespołowi dwa punkty w obecnym sezonie.
Drużyna z Wrocławia efektownie rozpoczęła spotkanie, zdobywając pierwszą serię do 22 punktów. Kluczowym elementem tego sukcesu były umiejętności Julii Szczurowskiej i Kingi Stronias, które zdobyły istotne punkty w ostatnich chwilach tej partii.
W kolejnych dwóch seriach inicjatywę przejęły gospodynie z Kalisza, które zdecydowanie wygrały oba sety, uzyskując 15 i 16 punktów.
Volley Wrocław na nowo pokazało swoją siłę w następnej serii. Mimo prowadzenia 20:15, drużyna nie uniknęła momentu słabości, co pozwoliło przeciwniczkom zbliżyć się pod względem punktowym. Jednak ostatecznie podopieczne Michala Maska zdołały opanować emocje i wygrały tę serię 25:23, doprowadzając do decydującego tie breaka.
W kluczowej partii, znakomite zagrania Stronias pozwoliły Wrocławiankom na uzyskanie początkowej przewagi 2:0. Następnie, dzięki serwisom Gabrieli Ponikowskiej, drużyna z Dolnego Śląska rozszerzyła swoją przewagę do 5 punktów (10:5), a po kolejnej pomyłce siatkarek z Kalisza – nawet do 7 punktów. Mimo że gospodynie w ostatnich chwilach zaczęły nadrabiać straty, nie zdołały doprowadzić do remisu. Spotkanie zakończyło się triumfem Julii Szczurowskiej, która otrzymała tytuł najlepszej zawodniczki tego spotkania.