Wrocławski Aquapark, zarówno chwalony jak i ganiony za wprowadzenie saunowych „wtorków dla pań”, znalazł się na celowniku pewnego niezadowolonego mężczyzny. Zbulwersowany tym, że w każdy wtorek jest pozbawiony możliwości skorzystania z sauny, postanowił skierować sprawę do sądu. Jak się okazało, prawnicza droga przyniosła mu zwycięstwo i ostatecznie zostanie mu wypłacone odszkodowanie.
Niedawno we Wrocławiu rozstrzygnięto tę nietuzinkową kwestię prawną. Mężczyzna, który poczuł się dyskryminowany przez saunowe „wtorki dla pań” w lokalnym aquaparku, zdecydował się na podjęcie działań sądowych. Problem zarezerwowania części saunowej wyłącznie dla kobiet wciąż budzi wiele kontrowersji i jest przedmiotem licznych dyskusji. Mimo to, aquapark nie zrezygnował ze swojego pomysłu, jedynie go nieco zmodyfikował, co wywołało burzę komentarzy w sieci.
Omawiany mężczyzna poczuł się dotknięty regulaminem Aquaparku Wrocław, który uniemożliwiał mu skorzystanie z sauny we wtorki. Decyzją o podjęciu sprawy sądowej zapadła po otrzymaniu negatywnej odpowiedzi od aquaparku na maila z zapytaniem, czy może we wtorek korzystać z sauny. Wiadomość ta stała się później fundamentem do wniesienia pozwu.
Odpowiedź aquaparku była negatywna i zawierała informację, że sauna jest dostępna wyłącznie dla pań we wtorkowe dni. Wyrok sądu pierwszej instancji oraz uzasadnienie jego decyzji oparte było na polskim prawie zakazującym nierównego traktowania osób ze względu na płeć, szczególnie w odniesieniu do dostępu i warunków korzystania z usług oferowanych publicznie, takich jak usługi świadczone przez aquapark.