Bezprecedensowym zjawiskiem na ulicach Wrocławia jest obecność policjantów z Włoch. Marzena Michalska, funkcjonariuszka policji włoskiej o polskim pochodzeniu, podkreśla wartość swojej pracy i istotność niesienia pomocy społeczności. W trakcie rozmowy w Programie 1 Polskiego Radia dzieliła się swoimi doświadczeniami i zauważalnymi różnicami w zakresie obowiązków między włoskimi a polskimi służbami mundurowymi.
Interesującą częścią jej relacji są porównania dotyczące działania patrolów w obu krajach. Według Michalskiej, polskie miasta, szczególnie ich centra, wydają się być bardziej czyste. Zwraca uwagę na większą troskę o bezdomnych w Polsce – pomoc oferowaną przez policję często obejmuje transport do izby wytrzeźwień. Włoscy funkcjonariusze, zdaniem policjantki, rzadziej angażują się w pomoc osobom bezdomnym, chyba że potrzebują one wsparcia medycznego.
Michalska jest jednym z członków delegacji właśnie z Włoch. Identyfikuje siebie jako Polkę i sportowca, ale także jako Włoszkę – posiada bowiem podwójne obywatelstwo. Pochodzi z Krakowa, lecz prawie połowę swojego życia spędziła we Włoszech.
Przeprowadzka do Włoch była dla niej początkowo związana z karierą sportową. Tam jednak poznała swojego przyszłego męża i ostatecznie zdecydowała się na stałe osiedlenie w tym kraju.