Mieszkańcy bardzo intensywnie skarżą się na organizację ruchu na osiedlu Oporów. Odkąd się ona zmieniła, w tej części miasta jest coraz więcej korków. Magistrat próbuje ratować sytuacje i utrzymuje, że nic się nie da zmienić. Wkrótce niezadowoleni mieszkańcy złożą na biurko prezydenta petycję.
Problematyczna zmiana ruchu
Niedawno na Oporowie doszło do małych zmian w kwestii organizacji ruchu drogowego. Miały one oczywiście ułatwić życie kierowców, ale okazuje się, że jest nieco inaczej. W tej części miasta przez cały czas są korki, które sprawiają, że droga staje się męką. Czy to oznacza, że wprowadzone innowacje były tak naprawdę niepotrzebne?
Szansą na poprawę sytuacji wydaje się być petycja, którą mieszkańcy zaczęli podpisywać. Jest ona dostępna w internecie i każdy wrocławianin może tam złożyć swój podpis.
Do całej tej sprawy ustosunkował się wrocławski magistrat. Według jego przedstawicieli, nie jest możliwe, aby w tym problematycznym miejscu stworzyć rondo. Sygnalizacja świetlna, której mieszkańcy nie polubili, ma być jedynie tymczasowym rozwiązaniem.
Mieszkańcy mają do pogadania z prezydentem
Po kilku pozytywnych wydarzeniach takich jak przyznanie stypendiów, prezydent będzie musiał stawić czoło czemuś mniej przyjemnemu. Mieszkańcy zamierzają przedstawić mu petycję wraz z podpisami w przyszłym tygodniu.
Na ten moment pod dokumentem znajduje się aż kilkaset podpisów. Czy prezydent Jacek Sutryk znajdzie sposób na załatwienie problemu i okaże się, że argumenty magistratu są nietrafione?