We Wrocławiu pojawi się pomnik Żołnierzy Niezłomnych
We Wrocławiu pojawi się pomnik Żołnierzy Niezłomnych. Pomysł na jego postawienie pojawił się już w 2016 roku, ale nie było wtedy projektu. Dopiero niedawno w wyniku konkursu udało się wyłonić dwóch artystów, których projekt posłuży do wybudowania pomnika. Artystami tymi są Tomasz Urbanowicz i Konrad Urbanowicz. Pomnik ten ma się znaleźć na jednym z miejskich skwerów a konkretnie na tym przy ulicach Borowskiej, Dyrekcyjnej i Glinianej. Teraz, gdy już się pojawi, będzie przypominał młodzieży o Żołnierzach Niezłomnych.
Żołnierze Niezłomni. Kim byli?
Żołnierze Niezłomni to inna nazwa Żołnierzy Wyklętych. Tym określeniem nazywamy tych żołnierzy, którzy aż do końca wojny pełnili służbę AK, ale kontynuowali ją po wojnie w podziemiu. Oczywistym jest, że gdy wojna się skończyła i Związek Radziecki przejął władze w Polsce, istnienie Armii Krajowej nie było możliwe. Jedyne wojsko jakie mogło wtedy istnieć to wojsko ludowe na usługach komunistów. Nie było w nim miejsca dla polskich patriotów, więc ci, którzy chcieli walczyć z komunistycznych reżimem musieli się dobrze ukrywać.
Jednym z najsłynniejszych Żołnierzy Niezłomnych był rotmistrz Witold Pilecki. Postać tę powinniśmy poznać wszyscy, bo był to jeden z największych twardzieli z czasów wojny. Jeszcze zanim ZSRR przejął władzę w naszym kraju, Witold Pilecki czynnie działał, walcząc z Niemcami. Między innymi dobrowolnie dał się zamknąć w Oświęcimiu po to, aby zgromadzić informację na tematu obozu i przekazać je zachodowi. Oprócz tego tworzył w tym właśnie obozie aktywne podziemie patriotyczne. Mają takiego lidera jak Pilecki więźniowie na pewno odczuwali dużo większą wolę walki. Kiedy już zrobił, co miał zrobić, udało mu się uciec z tego obozu, aby kontynuować swoją działalność poza nim.
Sens stawiania pomników
Stawianie pomników zawsze będzie miało swoich zwolenników i przeciwników. Dla jednych jest to niepotrzebne marnowanie pieniędzy, a dla innych świetna forma upamiętnienia danych osób czy wydarzeń. Problemem jest jednak to, że nie wszyscy zgadzają się w kwestii tego, kogo należy upamiętnić, a kogo nie. To samo tyczy się nazw ulic, co widzieliśmy niedawno, gdy niektóre środowiska postulowały, aby nazwę Ronda Dmowskiego w Warszawie zamienić na Rondo Praw Kobiet.
We Wrocławiu pojawi się pomnik Żołnierzy Niezłomnych, choć nie każdemu się to podoba
We Wrocławiu pojawi się pomnik Żołnierzy Niezłomnych, choć nie każdemu się to podoba.
Część radnych była sceptyczna postawieniu takiego pomnika. Twierdzili oni, że mogą one przyciągać do Wrocławia osoby o poglądach faszystowskich. W rzeczywistości żołnierze wyklęci ani trochę nie reprezentowali faszyzmu i utożsamianie ich z tą zbrodniczą ideologią jest całkowicie bezsadane. W zasadzie można domyślić się, że radni ci ulegli popularnemu stereotypowi, który kojarzy polskiego patriotę z faszystą. Taką łatkę często promują niektóre lewicowe środowiska takie jak Strajk Kobiet czy stowarzyszenie Nigdy Więcej.